Studencie, tego egzaminu nie możesz oblać, czyli jak dbać o finanse i nie dać się długom na starcie w dorosłość
Początki zarządzania finansami osobistymi mogą być trudne i stresujące. Pogodzenie niemałej liczby wydatków przy przeważnie niewielkich dochodach, może okazać się wyzwaniem. Banki kuszą kredytami, a firmy zakupami na raty i odroczonymi płatnościami. Te rozwiązania są dobrą opcją, póki stać nas na spłatę zaciągniętych zobowiązań. Niestety, zadłużenie wśród młodych Polaków ciągle rośnie. Na początku 2015 r. na liście dłużników KRD znajdowało się 18,6 tys. osób między 18. a 25. rokiem życia z długiem wynoszącym 28,12 mln zł, a na początku 2020 r. liczba ta zwiększyła się do 135,6 tys. z długiem sięgającym 554,9 mln zł . Pandemia Covid-19 jeszcze pogorszyła i tak nieciekawą sytuację generacji Z. Co trzeba wiedzieć przed rozpoczęciem nowego etapu w życiu, jakim są studia i samodzielnym zarządzaniem domową kasą, by nie stać się bankrutem przed trzydziestką?
Studencie, oto kilka wskazówek jak zarządzać swoimi finansami
Co należy wiedzieć i co robić, by od samego początku odnieść sukces w zarządzaniu własnymi finansami i unikać długów? Poniżej podpowiadamy, jak zdać ten egzamin na 5+!
1. Kontrolowanie budżetu to podstawa
Nieważne, czy jest się studentem, który utrzymuje się ze wsparcia finansowego otrzymywanego np. od rodziców, czy osobą, która zarabia pierwsze własne pieniądze, od początku trzeba dbać o pilnowanie budżetu i kontrolowanie wydatków. Niekoniecznie w tym celu musimy posiłkować się kartką i ołówkiem czy nudną tabelką w Excelu. Młoda osoba może wybrać rozwiązania cyfrowe, które będą jej bliższe, takie jak np. dedykowana aplikacja na smartfony. Te bardziej zaawansowane są swoistymi wirtualnymi asystentami, którzy nie tylko będą pilnować tego, żeby nie wydawać więcej niż się zarabia, ale również przypomną o zapłacie rachunku za mieszkanie czy telefon i posiadają wiele innych opcji pozwalających uniknąć długów. Warto pamiętać, że nawet najlepiej przygotowany budżet nie będzie pomocy, jeżeli nie zostanie wcielony w życie i konsekwentnie egzekwowany.
2. Bądź ostrożny/-a w zaciąganiu pierwszych zobowiązań finansowych
Każdy przy zaciąganiu pożyczki czy kredytu powinien odpowiedzieć sobie na pytanie – czy będzie mnie na to stać, czy będę w stanie regularnie spłacać zobowiązanie? Jest ono jeszcze ważniejsze w przypadku młodych osób, bo nie warto zaczynać dorosłego życia z długami, które określą naszą sytuacją finansową na kilka kolejnych lat.
Jeżeli już potrzebujemy zastrzyku gotówki, warto poświęcić nieco więcej czasu na wybranie najkorzystniejszej oferty kredytowej i upewnienie się, że rozumiemy wszystkie warunki wzięcia na siebie takiego zobowiązania. Spłata kolejnych rat kredytu powinna stać się stałą pozycją w regularnie przygotowywanym budżecie, aby mieć pewność, że w każdym miesiącu mamy zabezpieczone środki na ten cel.
3. Włącz tryb „oszczędzanie”
Może nam się to wydawać szczególnie trudne do zrealizowania, kiedy nasze przychody jako dwudziestolatków są niewielkie albo dostajemy pieniądze na utrzymanie się na studiach od rodziców. Jednak właśnie wtedy oszczędzanie jest najbardziej potrzebne. Warto również od samego początku zrządzania własną kasą wyrobić sobie „dobre” nawyki finansowe, które zaprocentują w przyszłości.
W tym przypadku nie chodzi o odmawianie sobie wszystkiego i przysłowiowe zaciskanie pasa, ale bardziej o „inteligentne” wydawanie. Jak to wygląda w praktyce? Unikajmy spontanicznych, nieprzemyślanych wydatków i zawsze trzymajmy się wyznaczonego budżetu. Koszty związane z utrzymaniem się i zakupami zawsze pochłaniają najwięcej środków, więc np. postawmy na samodzielne gotowanie, a jedzenie na mieście traktujmy jako nagrodę lub specjalne wydarzenie. Zwróćmy uwagę na wszystkie abonamenty, które opłacamy w skali miesiąca. Czy rzeczywiście jest nam potrzebny dostęp do kilku platform streamingowych z serialami? Może jest możliwość, by obniżyć rachunek za telefon? Szukajmy nawet drobnych oszczędności wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, a nasz portfel nam za to podziękuje. Odkładanie zaoszczędzonych nawet niewielkich kwot, da nam zabezpieczenie na wypadek tzw. czarnej godziny. Może nią być konieczność dokonania nagłych, większych zakupów lub przejściowe problemy finansowe zawiązane np. z utratą pracy. Posiadanie poduszki finansowej jest ważną częścią bycia odpowiedzialnym w dorosłym życiu.
4. Uważaj, co podpisujesz
Opuszczenie domu rodzinnego, rozpoczęcie studiów i życia na własny rachunek będzie się wiązać z podjęciem wielu decyzji. Bez względu na to, czy podpisujemy umowę najmu mieszkania czy podłączenia Internetu w naszych czterech kątach lub kupujemy sprzęt AGD/RTV na raty itp., zawsze czytajmy dokładnie umowy. Zgodzenie się na niekorzystne warunki lub co gorsze – nierozumienie tego, co podpisujemy, może nas wiele kosztować, a przy spełnieniu się najbardziej czarnego scenariusza, wpędzić nas nawet w długi.
Uważajmy również na promocje i oferty specjalne. Prawda jest taka, że firmy po prostu chcą zarobić na swoich klientach, dlatego oferty typu „dugi telefon za 1 zł” czy „brak spłaty przez pierwszych 6 miesięcy” mogą mieć ukryte dodatkowe koszty i kiedy wczytamy się w umowie w to, co jest napisane drobnym druczkiem, okaże się, że jest tam przysłowiowy haczyk. Pamiętajmy, że każdy dodatkowy koszt przy ograniczonych dochodach i napiętym budżecie, może okazać się problemem i prowadzić do trudności finansowych. Pilnujmy również dat wygaśnięcia umów, promocji, itp. W niektórych przypadkach będziemy musieli samodzielnie zadbać np. o rozwiązanie abonamentu, bo jeżeli tego nie zrobimy, umowa się automatycznie odnowi i będziemy musieli płacić za usługę, której np. już nie chcemy przez kolejne miesiące.
[1] Dane: KRD, luty 2020.